Brukselka jeszcze do niedawna kojarzyła nam się niezbyt przyjemnie, podobnie jak szpinak. Serwowany na stołówkach i źle przyprawiony, nie zachęcał raczej dzieci do zachwycania się nim. Na szczęście mody się zmieniają, a warzywa pokroju brukselki czy szpinaku powoli wracają do łask. I bardzo słusznie, bo stanowią niezastąpioną skarbnicę cennych wartości odżywczych.
Skąd się wzięła?
Brukselka, podobnie jak brokuł, kalafior czy kalarepka, wywodzi się z rodziny kapustowatych. Jak sama nazwa wskazuje, pochodzi z Belgii, w której to uprawiana bywa od wieków. Zatytułowana na cześć tamtejszej stolicy, z czasem dotarła i do Polski. Jej popularność w ostatnich czasach powoli, choć systematycznie rośnie. Zawdzięczamy to coraz większej świadomości Polaków w zakresie zdrowego odżywiania. Dobrze zbilansowana dieta przestaje być dzięki temu jedynie mrzonką, a konsumenckie nawyki przechodzą powoli ze strony fast foodów w stronę zdrowej, ekologicznej żywności.
Brukselka zdaje się być najmniejsza i najzdrowsza z całego kapuścianego arsenału. Powstała najprawdopodobniej ze skrzyżowania kapusty głowiastej z jarmużem. Charakteryzuje się grubą łodygą, intensywnie ulistnioną. Liście te, pofałdowane i drobne, kryją w sobie niewielkie główki liściowe. Dlatego brukselka wygląda jak miniaturka dobrze nam znanej kapusty.
Brukselka – właściwości i wartości odżywcze
Brukselka a kalorie. Brukselka jest warzywem niskokalorycznym (40 kcal w 100g), dzięki czemu chętnie spożywana bywa przez osoby odchudzające się oraz dbające o prawidłową dietę.
Brukselka a witaminy. Na tym jednak jej zalety wcale się nie kończą. Przede wszystkim, to bogate źródło wielu witamin. Wspomnieć wystarczy tutaj witaminę A, B1, B2, B5, B6, C, E, H czy K. Sama tylko witamina C występuje tu w takich ilościach, że już 150 gram brukselki pokrywa dziennie zapotrzebowanie organizmu na nią. Z kolei witamina A jest niezbędna do prawidłowego funkcjonowania narządów wzroku oraz właściwego wzrostu kości u dzieci. Odpowiada ona także za właściwy poziom wytwarzania śluzu zwilżającego nasze oczy, dzięki czemu pozwala uniknąć schorzeń spojówek oraz rogówki. Dobroczynnie wpływa też na nasze błony śluzowe i skórę.
Brukselka a składniki mineralne. Brukselka zawiera także cenne składniki mineralne, między innymi potas, magnez, wapń, cynk, białko oraz węglowodany. Jest także łatwo dostępnym źródłem kwasu foliowego, tak ważnego w przypadku kobiet ciężarnych. O wiele lepiej dostarczać go organizmowi w tak naturalny sposób, niż sięgając po metody farmakologiczne.
Chlorofil, karotenoidy i glukozynolaty pomagają z kolei w ochronie organizmów osób zagrożonych rakiem jelita grubego i żołądka. Związki azotowe z kolei, zwane indolami, przyspieszają przemianę estrogenu i ułatwiają wydalanie jego nadmiaru. Jest to istotne zwłaszcza z kobiecego punktu widzenia, gdzie nadmiar ten może skutkować rozwijaniem się chorób nowotworowych sutka, macicy i jajników. Stąd coraz głośniej jest o zbawiennej roli brukselki w walce z rakiem – konkretnie pomocny jest indolo-3-karbinol, który usuwa z organizmu białka niezbędne do podziałów komórek rakowych.
Przeciwutleniacze w brukselce
Brukselkę warto włączyć do codziennej diety także ze względów czysto estetycznych. Wspomaga ona procesy pielęgnacyjne i zapobiega starzeniu się. Zawarte w niej przeciwutleniacze wspierają naturalne procesy ochronne, wzmacniają naszą odporność, wspomagają pracę układu oddechowego, pomagając w przypadku astmy, gruźlicy, zapalenia oskrzeli czy strun głosowych. Działają też zbawiennie na funkcjonowanie układu pokarmowego i sercowo-naczyniowego, pomagają w zwalczaniu anemii i ogólnego zmęczenia organizmu, łagodzą bóle reumatyczne oraz działają przeciwzapalnie.
Z kolei zwarty w brukselce błonnik wspomaga proces trawienia i skutecznie obniża poziom złego cholesterolu.
Brukselka – przepisy i dania
Brukselka idealnie sprawdza się w niemal dowolnych połączeniach. Możemy ją gotować na parze lub krótko smażyć na bardzo gorącym tłuszczu. W ten sposób nie straci ona zbyt wielu swoich cennych właściwości. Jeśli nie odpowiada nam gorzkawy smak brukselki bądź chcemy zniwelować nienależący do najprzyjemniejszych zapach, warto gotować ją w wodzie z mlekiem oraz dodatkiem soli i cynamonu, które skutecznie go złagodzą.
Oczywiście brukselka nadaje się także do normalnego smażenia bądź duszenia. Z powodzeniem udekorujemy nią także inne potrawy. Świetnie sprawdzi się zarówno jako danie głównie, w wersji gotowanej i polanej jedynie roztopionym masłem wraz z bułką tartą, jak i jako element bardziej wyszukanej całości. Wspomnieć tu wystarczy wszelkiego rodzaju sałatki, gulasze, zapiekanki i zupy. Brukselka smakuje wybornie w zestawieniu z mięsami, rybami, a nawet grzybami. Razem z serem jest też nieocenionym składnikiem przepysznych zapiekanek.
Brukselkę najlepiej kupować oczywiście w sezonie, kiedy mamy pewność co do jej świeżości. Wybierać należy wtedy jak najbardziej zwarte, ciemnozielone główki, wśród których nie uświadczymy brzydkich, pożółkłych listków. Bez problemu dostaniemy ją w większości warzywniaków, oraz na targach i bazarach. Poza sezonem pozostaje nam zdać się jedynie na mrożonki, których smak i walor odżywczy tylko minimalnie różnią się od warzyw świeżych.